od producenta skład:
sposób użytkowania:
konsystencja taka sama jak jej poprzedniczki (na zdjęciu jest nieco wyschnięta, ale za gapowe się płaci, przy końcówce zapomniałam zamknąć wieczko i częściowo maska wyparowała)
Maska kupiona z myślą o moim problemie z wypadającymi włosami, z tym celem sobie nie poradziła. Stwierdziłam już że nie to jest najważniejsze w niej. W czasie kiedy ją zakupiłam liczyłam na produkt cud. Już teraz wiem, że samym działaniem na zewnątrz nie wiele zdziałamy, ale o tym będzie wywód innym razem ;). Produkt zakupiony w SuperPharm w promocji za ok 14/15zł (w inny sposób nie kupuje tych masek ;)). Stosowany w przeróżny sposób, jako maska wg zaleceń producenta, jak również jako nakładanie na same końców, jednak najczęściej stosowałam ją w formie odżywki.
Co o niej myślę, zacznę od plusów :):
+ konsystencja (standardowa dla tych masek lekko budyniowa)
+dla mnie śliczny kremowy apetyczny zapach
+ nie obciąża moich włosów - nawet nałożona na skórę głowy
+naturalny skład
+delikatna
+super nawilża włosy, są one po niej miękkie spełnia zadanie nawilżające w 100%
+dość długo utrzymuję się na włosach zapach
+ nie plącze włosów, są takie lekkie i 'śliskie' po niej
i chyba to tyle z moich achów i ochów
Minusy:
- nie zauważyłam mniejszego wypadania włosów
-cena (regularna ok 20/25zł za 250ml)
-dostępność
Tą maskę z czystym sumieniem mogę polecić, sprawdziła się u mnie zarówno na bardzo jasnym blondzie jak również na włosach przyciemnionych. Nie trzeba się sugerować wskazaniami na opakowaniu, że skierowana jest dla włosów wypadających ponieważ jest lekka i rewelacyjnie nawilża.
A tu w kolejce czekają moje zapasy, skorzystałam z tego, że jest promocja w SP i się zaopatrzyłam, tą do włosów farbowanych już używałam, ale więcej będę mogła napisać po dłuższym użytkowaniu.
.biemi