Na opakowaniu napis - Smoky plum, w opakowaniu ładny intensywny fiolet, na powiece w sposób magiczny mało co z fioletu pozostaje ;) Czyli krótko o cieniu, który ostatnio miałam przyjemność używać :)
Opakowanie standardowe jak dla pojedynczych cieni, bez większych szaleństw :)
Kolor metaliczno - perłowy, fiolet złamany szarością
bez lampy
z lampą
konsystencja dość ciekawa jak na taki cień, spodziewałam się standardowego suchego cienia, a tu spotkałam się z lekką lepkością, cień jest lekko kremowy, aplikacja jest łatwa i przyjemna. Jednak w momencie gdy go rozcieramy całkowicie traci swoją metaliczność i staje się matowy co niestety nie bardzo mi się spodobało.
tak prezentuje się na powiece,
a na rzęsach maskara Hean BOOM Lashes
Na powiece wyglądał bardziej jak złamana szarość lekkim fioletem niż jak fiolet z szarością.
plusy:
+ dobra trwałość
+ łatwo łączy się z innymi cieniami
+ nie obsypuje się
+ cena - 5,99 :)
minusy
- kolor całkowicie się zmienia na powiece w stosunku do zawartości w opakowaniu
- kolor całkowicie się zmienia na powiece w stosunku do zawartości w opakowaniu
- dostępność, strona producenta KLIK , niektóre osiedlowe drogerie
- roztarty traci swój urok :)
Podsumowując polecam produkt, ładnie się prezentuje i za tą cenę nie wiele się ryzykuje :)
.biemi