wtorek, 8 listopada 2011

sezon Swiateczny rozpoczety ;)

Tym razem nie kosmetycznie a z życiowo :)
Może to jest zdecydowanie za wcześnie na takie stwierdzenie, jednak po dzisiejszym wieczorze inaczej rzec nie potrafię. Spowodowane jest to faktem, że wybrałam się na przedpremierowy pokaz Listów do M i świeżo z niego wróciłam i muszę stwierdzić, że film warty uwagi. :) Nie można się w nim doszukiwać nie wiadomo czego, jednak śmiech na całej sali w trakcie oglądania pokazu mówi sam za siebie, że twór z tego wyszedł całkiem niezły, zwłaszcza, że dawno nasze rodzime filmy niczym ciekawym nie mogły się pochwalić. Wbrew pozorom nie jest to kopia kultowego filmu Love Actually :) Kilka zwrotów akcji, dość dobre dialogi i sprawdziła się moja teoria, że młody Stuhr w gniotach nie grywa:). Tak więc kto chętny do rozpoczęcia sezonu świątecznego polecam wybranie się na ten film. Lekki, łatwy i przyjemny, dobry na oderwanie się od rzeczywistości.


ściskam ciepło i życzę dobrej nocy :)
.biemi
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...