wtorek, 18 września 2012

Bubel antycellulitowy !

Bubel jakich mało, obiecanki cacanki na opakowaniu i nic więcej. Miałam potrzebę zakupienia nowego super specyfiku na nieprzyjaciela - padło na Bodyslim termoaktywne serum wyszczuplająco-antycellulitowe na brzuch i pośladki. Zdecydowałam się na niego głównie przez obietnicę efektu rozgrzewającego. Lubię jak preparat rozgrzewa bo wtedy mam poczucie, że działa :). Dlaczego bubel? O tym niżej. 

Dostajemy ładne fioletowe opakowanie



i dużo zabawnych obietnic 



konsystencja żelowa - przypominająca szampon z Alterry, 



forma opakowania łatwa w użytkowaniu



Plusy minusy 

+ nie zauważyłam  w działaniu
+ konsystencja jest ok 
+ opakowanie;)
+ cena ok 10zł w promocji
+ dostępność

- konsystencja ok jednak aplikacja już nie
- źle się wchłania - mimo masowania baardzo długo się wchłania
- skóra jest lepka
- brak uczucia rozgrzania - były próby po gąbce syrenie po mocnym peelingu i temperatura moich ud przez niego nie wzrastała 
- brak efektów - jakichkolwiek 
- skóra nie zmieniła swojego wyglądu dzięki produktowi - ćwiczyłam i tylko temu zawdzięczam poprawę
- używałam regularnie 

Kolejny raz stwierdzam, że Ziaja jest najlepsza - jednak jest tyle tego na rynku, że cały czas mam ochotę jednak ryzykować ;)  Absolutnie nie polecam - może jednak komuś przypadł do gustu jednak ja czegoś innego oczekuje o takich produktów ;)

pozdrawiam
.biemi
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...