czwartek, 27 czerwca 2013

Z kreska na miasto!

Niby nic bo cóż to takiego, taka kreska cyk i już jest a tyle o nią zachodu i trudu. Do puki jej się nie pozna wszystko jest łatwiejsze ;) - wystarczy jeden raz no może dwa i już przepadasz. Stwierdzasz, że bez niej się nie ruszasz. Jest jak uzależnienie ;). Oko bez niej jak nie oko. 

Kreska - temat przewodni posta, kreska wydobywająca piękno oka, które widać nawet jeżeli ma się 'syndrom' mega opadającej powieki ;) Posiadacie podobne odczucia jak ja? Jeżeli zaczniemy rysować/malować kreskę na oku to później trudno z niej zrezygnować? Staje się integralną częścią każdego makijażu? 

Ja tak mam, głównie do ich tworzenia używam kredek - dla mnie są łatwiejsze w obsłudze i łatwiej je poprawiać - jednak z zachwytem patrzę na cudne 'jaskółki' u dziewczyn i sama o takich marzę - a kredką ni jak można osiągnąć taki efekt dlatego też sięgam po eyelinery. Miałam różne - pędzelkowe nie sprawdzały się ponieważ ręka była zbyt nieporadna w przypływie stresu aby poprowadzić prostą kreskę - padło na eyelinery żelowe/kremowe - tu bywa różnie i nie wiem od czego to zależy. 

Metodą prób i błędów w poszukiwaniach idealnego trafiła się promo w rossmannie - szafa maybelline była odpowiednio zaopatrzona więc kupiłam ich osławiony żelowy eyeliner. Koszt jaki poniosłam to coś ponad 20zł. - za tą cenę otrzymałam eyeliner i pędzelek do jego aplikacji.

Produkt zamknięty w szklanym słoiczku zamykanym na metalową zakrętkę - materiał zakrętki średnio przypadł mi do gustu ponieważ mam wrażenie, że istnieje możliwość łatwego odkształcenia jej a co za tym idzie - doprowadzenie do nieszczelności i wysuszania naszego eyelinera





Produkt, który przez miniony miesiąc prawie całkowicie wyparł kredki z mojego makijażu - chyba nie skłamię twierdząc, ze max 4x użyłam kredki w miejsce eyelinera. 

+ łatwy w obsłudze
+ ułatwia naukę rysowania kreski
+ dość kremowa konsystencja - dla mnie to plus jednak nie jest to typowy żelowy liner
+ z łatwością można robić poprawki
+ przyzwoita czerń
+ nie odbija się na górnej powiecie
+ sprawdził się w podróży przy 34st C
+ nie rozmazuje się 
+ przy kontakcie z deszczem nie ma czarnych strug
+ załączony pędzelek bardzo dobrze się sprawdza
+ wydajny - mam tylko nadzieję, że szybko nie wyschnie ..
+ przy pomocy micela demakijaż bezbolesny
+ przyzwoita cena za tą jakość
+ dostępność - wszelkie drogerie/supermarkety wszędzie gdzie jest szafa maybelline

- gama kolorystyczna - uwielbiam granatowe/fioletowe kreski a tu kolorów brak :(

Nie wiem czy produkt wytrzymuje 24h na powiece ponieważ z przyczyn oczywistych nie sprawdzałam tej obietnicy - jednak kreska zmalowana rano spokojnie wytrzymuje do wieczora. 

Produkt używałam jak dotąd stosunkowo krótko bo raptem miesiąc - jednak miniony czas był tak różny w pogodzie, że eyeliner nie jedno przeszedł na moich powiekach i zaskakująco dobrze sobie poradził.

Tak naprawdę minusów brak - moim zdaniem produkt idealny dla jaskółkowych laików - ja mam wrażenie, że nie jestem w stanie tej umiejętności opanować - zbyt długo ćwiczę aby uwierzyć, że w końcu będzie tak jak tego bym sobie życzyła ;) dlatego też gorąco polecam dziewczynom, które lubią mieć dobrze podkreślone oczy.

pozdrawiam
.biemi
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...