Dlaczego kłamliwym?? Bo nie możliwe dla mnie okazało się uchwycenie jego prawdziwego koloru. Kompletnie nie chce współgrać z aparatem, próbowałam w różnych wariantach oświetlenia i nic. Dlatego jestem zmuszona wkleić zdjęcie zapożyczone z sieci, aby pokazać jaki kolor jest na prawdę.
Mowa o lakierze MISS SPORT nr 346 - otrzymałam go w ramach
I edycji BLOGBOXów :) KLIK
Lakier ma bardzo ładny żywy kolor zieleni z delikatnymi drobinkami, które ładnie wyglądają w słońcu.
Tu zapożyczone foto - z rzeczywistym odcieniem - właśnie taki kolor miałam na paznokciach :)
a co lakier robi ze spotkaniem z aparatem - wielki fiku miku :)
kolor staje się turkusowy, niebieski - na pewno nie zielony, wrr ile to starań kosztowało bo cały czas miałam nadzieje, że może mi się uda a tu klops.
Poza niedogodnościami związanymi z obfotografowaniem pazurków, żadnych problemów nie było. Lakier ma bardzo przyjemną konsystencję, dobrze się rozprowadza. Bardzo dobre krycie - spokojnie jedna warstwa może wystarczyć - u mnie jednak dwie bo tak już mam że zawsze maluję podwójnie. Utrzymuje się również przyzwoicie z Topem wytrzymał 3 dni - co u mnie to jest bardzo dobrze :). Umilał mi czas na moich paznokciach w czasie przejściowym z zimy na wiosnę, teraz go trochę odstawiłam na rzecz mięty i różu na pazurkach :). Jak najbardziej jestem z niego zadowolona.
.biemi