Ostatnio właśnie z tą organizacją u mnie bardzo ciężko, czas przelatuje przez palce, a deadline co raz bliżej. Mówię tu o rzeczy, która ostatnio pochłania prawie cały mój wolny czas a mianowicie, tworzenie pracy magisterskie.
Muszę się z tym uporać jak najszybciej, a wtedy będę mogła delektować się słodkim nic nie robieniem ;) - oczywiście po za normalną i regularną pracą :)
Na całe szczęście książki, które wertuję nie są takich rozmiarów ;)
Pozdrawiam
.biemi