Ja swój spędzę na odwiedzaniu starych kątów, wybieram się do naszej stolicy. Trochę przyjemności i obowiązków.
Wspomnień czar ... przez 4 lata taki widok z okna u mnie gościł, cenię sobie obecną ciszę i spokój, jednak czasem tęsknię do tego zgiełku i odwiecznego hałasu...
A u Was jak z planami weekendowymi? Trzeba naładować baterie na zbliżające się dni przed świąteczne :)
.biemi