Chwila moment i już z powrotem, teraz pozostają zdjęcia i miłe wspomnienia. W drodze na mazury zaliczyliśmy jeszcze Wilanów.
Takie miejsca mają to do siebie, że z pięknej przyrody wyłania się nam cywilizacja ;)
Tu już mazury - mimo, że jestem 100% mieszczuchem i nie żyję za pan brat z naturą to jednak tam mnie to wszystko urzekło. Było pięknie i powietrze takie czyste - nawet moja alergia mi tam za bardzo nie dokuczała. Po prostu cudnie.
Regionalne przysmaki :)
Niestety pogoda pozwoliła aby tylko tyle z siebie zamoczyć :)
Pozdrawiam
.biemi