poniedziałek, 24 lutego 2014

Batiste po raz drugi razy trzy

Moje pierwsze słowa na temat szamponów Batiste zostały zamieszczone wieki temu. Nie wiedzieć czemu ich temat porzuciłam zwłaszcza, że jeżeli pojawia się jakaś wzmianka o nich na blogach wypowiadam się z wielką ochotą. Niemniej jednak od prawie dwóch lat jestem im wierna z mniejszymi przerwami na np. Isanę lub Farmonę - nie zawsze mam zapas a niestety u mnie w mieście nie są dostępne stacjonarnie (jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;)). Dziś przygotowałam małe 'kombo' na ich temat. Stwierdziłam, że nie ma sensu rozdrabniać się na oddzielne posty zwłaszcza, że przedstawione poniżej produkty różnią się od siebie jedynie wariantem zapachowym. 


Produkt: suchy szampon
Zapach: oryginalny, wiśniowy i tropikalny
Pojemność 200 ml 
Cena: w zależności od miejsca 15-17zł
Dostępność: drogerie Hebe, drogerie internetowe, allegro

Wersja 'original' - zapach przyjemny zbytnio nie wyróżniający się, delikatny lekko pudrowy. Nie nachalny. Trudno go sklasyfikować kojarzy mi się z zapachem takiego dawnego dezodorantu. Jeżeli miałabym wybierać to chyba byłby jeden z moich ulubionych zapachów. 


Wersja 'cherry' - zapach również przyjemny, słodki ale nie duszący. Nie czuć w nim typowych wiśni jednak zapach wg. mnie można porównać do perfum dla małych dziewczynek połączony z pudrem dla niemowlaków. Średnio przypadł mi do gustu, nie przeszkadzał mi jednak szampon tak po prostu wąchany jest ok na włosach ciut ciut zapach mi przeszkadzał. 


Wersja 'tropical' - zapach chyba najpopularniejszy z rodzinki batiste, zawsze jak chciałam go kupić to w sklepach widniało 'niedostępny'. Oczekiwałam po nim sama nie wiem czego - chyba, że zapach mnie powali i pomyślę 'Tak, tak chcę właśnie tak pachnieć'. Nie było tak ;) nie rozczarował ale i nie powalił na kolana. Ta wersja jest przyjemna również nie nachalna, owocowa czuć tropiki ;) taki miks owocowy. 


Zapachy zapachami - stwierdzam, że bardzo trudno opisać to co się czuje nosem :). Łatwiej mi opisać wrażenia dotykowe i wizualne :). Ograniczam się do stwierdzeń - śmierdzący i ładnie pachnący :). Każdy z wyżej wymienionych rewelacyjnie spełnia swoje zadanie. Odświeża włosy, podnosi je u nasady, nie skleja. Włosy wyglądają nienagannie przez dłuższy czas. Zaaplikowany z rana do wieczora daje nam zadowalający komfort. Mając je w zanadrzu nie straszne jest mi zasypianie (choć to tfu tfu prawie mi się nie zdarza) jak również nie istnieje coś takiego jak 'zły dzień moich włosów' - są oklapnięte to nawet jak są świeże potrafię sięgnąć po ten produkt aby mieć efekt wow. Nie mogę nie wspomnieć, że niestety szampony bielą - dla ciemnowłosych mogą być problematyczne. Jestem blondyną więc ta kwestia mnie nie dotyczy. Produkty za swoją cenę są zadowalająco wydajne. 

Po za dostępnością i bieleniem nie widzę w nich wad. Gama zapachowa jest bardzo szeroka i można próbować swój ulubiony. Polecam z pełną odpowiedzialnością bo są świetne :) 

pozdrawiam
.biemi
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...