Jaki masz typ skóry: twarzy i ciała?
Twarz - mieszana, strefa T przetłuszczająca się, jednak lubiąca pokazywać niesforne skórki, łatwa do zapchania jednak niezbyt wymagająca - totalna ruletka co będzie dobre a co nie
Ciało - skóra na całym ciele jest niewymagająca, wystarczą proste balsamy aby zaspokoić
jej potrzeby, jednak nieprzyjaciel na udach potrzebuje mocniejszej artylerii, ale i z tym można
sobie poradzić.
Jaki typ włosów posiadasz? (długie/krótkie, ciemne/ jasne, farbowane lub nie,
przetłuszczające się, suche czy normalne)?
Obecnie długość 'za stanik' lekko pocieniowane. Rozjaśniane wymagające nawilżenia. Przy skórze głowy lubią być
oklapnięte i się przetłuszczać, a końcówki potrzebują nawilżenia i szczególnej pielęgnacji.
Jakie zapachy preferujesz (piżmowe, kwiatowe, itd.)?
Uwielbiam delikatne zapachy, nie lubię zapachów ciężkich - wieczorowych - męczą mnie, Moje zapachy to Salvador Dali Dalissime, Lancome Miracle, DKNY Be delicious, uwielbiam zapach maciejki, konwalii, zielonej herbaty, kokosa, brzoskwiń, truskawek :)
Jakie kosmetyki są Twoimi ulubionymi, po które najczęściej sięgasz a których nie
znosisz?
Lubię:
- wszelkiej maści szampony
- odżywki do włosów
- balsamy do ust
- pomadki lekko koloryzujące
- bazy pod cienie
- paćki na twarz czyt. maseczki ;)
- odżywki do pazurków
- lakiery do paznokci
- chusteczki nawilżone dla dzieci ;)
- olejki wszelakie jak nie na ciało to na włosy nałożę
- rozświetlacze do policzków
- wysuszacze do pazurków
- upiększacze skórek
- peelingi do ciała/twarzy
- wszystko co jest antycellulitowe ;)
Nie lubię:
- odżywek b/s
- może i bym lubiła ale nie potrafię się obsłużyć eyelinerem w płynie
- cieni w kremie
- cieni wypiekanych
- wszelkiej maści płynów i mleczek do demakijażu są 'za zimne'
- kremów pod oczy - nie wierzę w nie
- chusteczek do demakijażu
- nie lubię ale używam - krem do rąk - bo dłonie tego potrzebują ale mnie ten zabieg męczy
- nie lubię ale używam - krem do stóp - tak samo jak z dłońmi ;)
Twoja podstawowa pielęgnacja to...?
Wieczorem demakijaż micelem bo nie jest zimny;) żel do buźki, tonik (jak mi się chce) krem
na pyszczek, zazwyczaj szybki prysznic, balsamowanie i masowanie strategicznych miejsc z
nieprzyjacielem i spać, rano tylko przemywam twarz wodą, wycieram się chusteczką
nawilżoną tonik, krem, podkład puder i wymalowane oczęta i można iść do pracy. Jeszcze
mycie głowy, jednak to już jest zazwyczaj bardziej skomplikowane mimo, że podstawa to
czysta głowa, ale to jest cały nieoficjalny harmonogram postępowania co kiedy i jak:)
Cudowanie z odżywkami, olejami, i szamponami wciągnęło mnie na dobre ;)