To że reklama dźwignią handlu to wiadomo nie od dziś - ale, że jakakolwiek obniżka cen daje mocno w dekiel to już trzeba na własnej skórze odczuć ;).
O tym, że w rossmannie - 40% na kolorówkę jest od dziś to chyba już tylko ksiądz z ambony nie ogłaszał :). Poszłam i ja - tylko popatrzeć może trochę pomyśleć - przy okazji kupić siostrze podkład. Jak już dotarłam i przekalkulowałam to sama wyszłam cięższa o nowy podkład MF i róż :). Reszta dla siostry :)
Po prostu nie wiesz co z kasą zrobić idź tam i bądź kuszona - czysta kalkulacja nas zmusza do zakupów ;).
Wy też się skusiłyście?
Używała któraś z Was tych wkładek? wyglądają zachęcająco - jednak czy będzie w tym wygodnie?
pozdrawiam
.biemi